Nieco ponad rok temu FEV – firma automotive i jeden z naszych Klientów – zwróciła się do nas z bardzo ciekawą potrzebą rekrutacyjną. Powiedzieli krótko:

“Mamy potencjalny projekt, ale nie posiadamy kompetencji odpowiadających naszemu zapotrzebowaniu, pomożecie?”.

Niebanalne zlecenie, możliwość wykazania się i uruchomienie w firmie Klienta działu z kompetencjami, których do tej pory w oddziale nie było? Oczywiście powiedzieliśmy “TAK!” i rozpoczęliśmy poszukiwania Function Developera.

Function Development w FEV

Obszar Function Developmentu był dla firmy niezwykle istotny w związku z ciągle rozwijającymi się napędami elektrycznymi i układami BMS (ang. Battery Management Systems), w których FEV się specjalizuje.  

Zagadnienie to jest związane z oprogramowaniem, które działa na elektronice sterującej w samochodzie (komputer sterujący silnikiem, skrzynią biegów i/lub BMS), a więc głównym założeniem jest znajomość komponentów samochodowych. Systemy samochodowe są obecnie na etapie umożliwiającym wewnętrzną komunikację, a każdy układ mocno ze sobą współpracuje. Wyzwaniem jest zamodelowanie tego w odpowiedni sposób tak, by elementy ze sobą współgrały realizując daną funkcjonalność, jednocześnie spełniając określone normy i standardy bezpieczeństwa.

To wszystko Function Developer robi w Matlabie i Simulinku, we wsparciu autorskiego frameworka przygotowanego przez FEV (generuje się w nim kod wynikowy, który później jest flashowany na mikrokontrolery). Wynika z tego, że rola Function Developera nie jest do końca pracą obliczeniową, a raczej polega na implementacji funkcjonalności (przekładanie wymagań norm bezpieczeństwa i wymagań na logiczną funkcjonalność i generowanie z tego kodu).

Czego dotyczyła potrzeba?

Clue działań było znalezienie Lead Function Developera, czyli osoby, która:

A do tego oczywiście miałaby dryg do zarządzania zespołem, bo choć na początku Lead Function Developer pracowałby sam, to docelowo miał mieć około trzech podwładnych.

Jaka w tym wszystkim była rola Humeo?

Naszą rolą w tym projekcie było dookreślenie wymagań Klienta, zestawienie ich z realiami rynkowymi oraz opracowanie skutecznej strategii poszukiwań tak, by finalnie móc zaprezentować osoby pasujące do wymagań.

Podjęte działania

By jak najefektywniej poprowadzić pracę nad projektem rozpisaliśmy działania na kilka standardowych dla nas etapów:

Etap 1: Przyjęcie zlecenia i brief

Przed przyjęciem i rozpoczęciem jakiegokolwiek zlecenia, stawiamy na otwartą komunikację mającą na celu jak najdokładniejsze poznanie potrzeb naszych Klientów. Dlatego też dążyliśmy, by fizycznie spotkać się z FEV, omówić stanowisko oraz perspektywy rozwojowe, a także dookreślić warunki współpracy. Podczas tej rozmowy, posiłkując się naszą wiedzą rynkową, określiliśmy czego Klient może oczekiwać oraz jak podzielimy naszą pracę, by w ustalonym przedziale czasowym zaprezentować odpowiednich kandydatów. Po odbyciu tego spotkania, następnym etapem było przeprowadzenie dogłębnej analizy rynku.

Etap 2: Market research i market mapping

Jest to dla nas jeden z najistotniejszych etapów, pozwala bowiem na zweryfikowanie i zestawienie oczekiwań Klienta z tym, czym dany rynek realnie dysponuje, co może zaoferować i jakie kompetencje się na nim znajdują. Jest też punktem wyjścia i materiałem źródłowym do proponowania jakichkolwiek zmian. My w tym celu posłużyliśmy się kompleksowym researchem, analizą specjalistycznych raportów, norm bezpieczeństwa oraz zestawień,  a także własnym doświadczeniem z krakowskiego rynku (założyliśmy bowiem, że pozyskamy Kandydatów bez wspierania się relokacją).

Etap 3: Propozycja zmian w wymaganiach w oparciu o badanie rynku

Na drodze działań z wcześniejszego etapu, zgromadziliśmy rynkowy insight, który dowiódł, że w Krakowie jest zaledwie garstka osób spełniających wyśrubowane oczekiwania Klienta. Market research pozwolił nam jednak zaproponować zmiany w podejściu do rekrutacji na to stanowisko, a w efekcie – poszerzyć talent pool Kandydatów. Proponowanymi zmianami były m.in.:

Etap  4: Działania sourcingowe

Wiedząc kogo szukamy oraz na jakie ustępstwa odnośnie profilu Kandydata możemy sobie pozwolić, zostało nam już tylko zabrać się za poszukiwania! W związku ze specyfiką stanowiska, postawiliśmy na najbardziej znane źródło – Linkedin. Na long liście zgromadziliśmy 120 osób pasujących do wymagań (z czego około połowa spełniała wymagania Klienta w 90-100%), które następnie skontaktowaliśmy mailowo oraz poprzez Linkedin. W efekcie tych działań, nawiązaliśmy relację z kilkudziesięcioma osobami, z których kilkanaście wyraziło chęć dalszych rozmów o ofercie FEV.

Etap 5: Screening calle oraz prezentacja pozyskanych kandydatów

Po odbyciu rozmów telefonicznych, zaprezentowaliśmy Klientowi profile pięciu kandydatów naszym zdaniem najlepiej dopasowanych do wymagań stanowiska.

Etap 6: Monitoring procesu rekrutacji

Pomimo zakończenia aktywnych poszukiwań idealnego Kandydata, nigdy nie spoczywamy na laurach, ale regularnie monitorujemy dalszy proces rekrutacji (część odbywającą się po stronie Klienta). W tym wypadku było to o tyle istotne, że ze względu na brak odpowiednich kompetencji w Polsce, cały proces przechodził również przez główną siedzibę firmy (Niemcy), a to generowało opóźnienia, zmiany i niedomówienia, które jako agencja na bieżąco rozwiązywaliśmy z Kandydatami. Będąc w bliskiej kooperacji ze wszystkimi stronami, widzieliśmy czerwone flagi i mogliśmy szybko interweniować, co przełożyło się na bardzo dobre Candidate Experience, a w efekcie – zatrudnienie pracownika.

Napotkane wyzwania i wyciągnięte z nich wnioski

Praca nad tak wymagającym stanowiskiem nie mogła obyć się bez napotkania utrudnień i wyzwań. Można zauważyć między nimi zależności, które składają się na specyfikę rynku:

Wyniki

Głównym celem było znalezienie dopasowanej osoby oraz jak najszybsze zatrudnienie jej w nowo powstającym dziale Function Developmentu. Udało nam się tego dokonać w niespełna 1,5 miesiąca! Tyle czasu upłynęło od przyjęcia zlecenia i omówienia z Klientem szczegółów stanowiska do podpisania przez kandydata umowy.

Podsumowanie

Realizacja powyższego zlecenia była wyzwaniem, które dostarczyło wiele radości oraz pozwoliło znacznie wyjść poza obszary IT, z którymi w Humeo mierzymy się na co dzień. Klient chyba również był zadowolony z wykonanej przez nas pracy, gdyż kilka miesięcy później zlecił nam kolejny duży projekt – utworzenie działu Functional Safety!

Podobają Ci się nasze case study z rekrutacji IT? Sprawdź też najnowsze wpisy z zakresu HR/IT na naszym Humeo blogu.

Gabriela Flis

IT Recruiter

Skontaktuj się z nami

Jakie są Twoje potrzeby rekrutacyjne?

Wypełnij poniższy formularz, a my damy Ci znać, jakie usługi będą najlepsze pod Twoje zapotrzebowanie.